Otwarty livingroom, czyli połączenie kuchni, jadalni i salonu w jedną wspólną przestrzeń, to dziś już niemal standard w projektowaniu wnętrz nowoczesnych domów. Taki układ symbolizuje zmianę w myśleniu o funkcji domu i potrzebach domowników. Dawniej kuchnia i salon stanowiły osobne światy – zamknięte, wyraźnie podzielone, każdy ze swoim przeznaczeniem. Dziś stawia się na wspólne przestrzenie, które sprzyjają integracji, budują domową atmosferę i dają poczucie przestronności. Jednak w takiej otwartej strefie łatwo o chaos. Dlatego kluczowe staje się podejście minimalistyczne – nie tyle surowe, co dobrze przemyślane. Jak więc urządzić livingroom tak, by zachować równowagę między funkcjonalnością a estetyką?
Style aranżacji otwartego salonu z kuchnią — jaki minimalizm wybrać?
Minimalizm to nie jeden, uniwersalny styl – to raczej sposób myślenia, który może przyjmować różne oblicza w zależności od estetyki wnętrza. W przypadku stylu nowoczesnego dominuje prostota formy, oszczędna kolorystyka i techniczne wykończenia. Tu minimalizm oznacza czyste linie, schowane sprzęty i stonowaną paletę barw – idealne rozwiązanie dla tych, którzy cenią porządek i nowoczesne rozwiązania technologiczne.
Styl rustykalny, choć kojarzony z naturalnością i przytulnością, także może iść w stronę minimalizmu. Wystarczy ograniczyć ilość dekoracji, postawić na naturalne drewno, surowy len i gliniane naczynia. To wersja dla osób, które wybrały projekty domów z otwartą kuchnią i chcą zachować ciepło domowego wnętrza, ale uniknąć przesytu.
Minimalistyczny styl loftowy to przestrzeń otwarta, surowa, z betonowymi ścianami, industrialnym oświetleniem i prostymi meblami. Tu mniej znaczy lepiej – rury, belki i surowe wykończenia same w sobie stają się ozdobą, bez konieczności dodawania czegokolwiek więcej.
Z kolei styl skandynawski wręcz wyrasta z idei minimalizmu. Jasne kolory, drewno, światło i funkcjonalność – to jego DNA. Tu wszystko ma być proste, wygodne i naturalne. Idealnie sprawdza się w otwartym układzie domu, gdzie każda część przestrzeni powinna dopełniać pozostałe. Szczególnie funkcjonalny i estetycznie spójny, gdy realizujemy projekty domów parterowych w typie nowoczesnej stodoły.
Co jest niezbędne w otwartym salonie, a co tylko zagraca?
Urządzając otwartą przestrzeń dzienną, warto od razu zaplanować, co będzie jej sercem, a z czego lepiej zrezygnować. W salonie podstawą jest wygodna, niezbyt masywna sofa – najlepiej modułowa, by łatwo ją dostosować do potrzeb. Stoliki kawowe nie powinny przytłaczać wnętrza – dobrze sprawdzą się lekkie, wizualnie przezroczyste formy. Strefa RTV, jeśli musi się pojawić, powinna być uporządkowana – najlepiej zabudowana tak, by kable i sprzęty nie rzucały się w oczy. Oświetlenie w salonie warto zaplanować warstwowo – nie ograniczać się do jednej lampy sufitowej, ale uzupełnić przestrzeń o kinkiety, lampy stojące i punktowe światła budujące klimat.
Warto z kolei zastanowić się, czy naprawdę potrzebujemy wielu bibelotów, ramek, otwartych półek i ozdób. Choć mają swoje miejsce w osobistym wnętrzu, łatwo wprowadzają chaos, zwłaszcza w przestrzeni otwartej. Regały pełne książek, choć imponujące, bywają trudne do utrzymania w czystości i często dominują nad resztą aranżacji – może lepiej postawić na zamknięte witryny, lub przy wyborze domu postawić na projekty domów z dodatkowym pokojem, w którym będziemy mogli zaaranżować biblioteczkę.
W kuchni, tak jak w salonie, kluczowa jest zabudowa – im więcej zamkniętych szafek, tym lepiej. Warto zaprojektować kuchnię tak, by jak najmniej rzeczy stało na blacie. Sprzęty AGD najlepiej schować, a kolory frontów zgrać z estetyką salonu. Wyspa kuchenna lub półwysep świetnie porządkują przestrzeń i jednocześnie tworzą naturalną granicę między kuchnią a salonem. Ważne, by stylistycznie nie odbiegały od całości. W kuchni niepotrzebne są dekoracje – słoiczki z przyprawami, pojemniki i przybory kuchenne lepiej schować. Choć mogą wyglądać ładnie na zdjęciach, w codziennym użytkowaniu szybko tworzą wrażenie bałaganu.
Wnętrza, których sercem jest otwarty livingroom dają wiele możliwości, ale tylko wtedy, gdy są spójne i dobrze zaplanowane. Niezależnie od tego, czy wybierzemy styl nowoczesny, skandynawski, czy loftowy, najważniejsze jest zachowanie konsekwencji. Minimalizm nie oznacza rezygnacji z charakteru – wręcz przeciwnie, pomaga go wyeksponować. Chodzi o to, by każdy element pełnił konkretną funkcję i wpisywał się w całościową koncepcję. Tylko wtedy otwarta przestrzeń stanie się miejscem, które nie tylko wygląda dobrze, ale też świetnie się sprawdza w codziennym życiu.
Materiał zewnętrzny
